Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 32

~Sebastian P.O.V~

Nie myślałem, że zobaczę coś takiego... Przy ścianie stała ______ w kałuży czerwonej cieczy, trzymała się za brzuch, zaciskała mocno oczy i zęby, a po jej nogach ściekała krew. Nie... Podbiegłem szybko do niej. Zaczęła się chwiać, więc szybko ją złapałem. Zemdlała.

- Na co czekacie?! - Krzyknąłem do wszystkich zebranych przy drzwiach. - Sprowadźcie tu lekarza!

~Time skip!~

Czekaliśmy... Czekaliśmy całe godziny. Lekarz zajmował się ______ przez cały ten czas. Grell chodził wte i wewte, Ciel i reszta siedzieli w salonie, a ja stałem przed drzwiami od naszego pokoju i nie odrywałem od nich wzroku. Żeby tylko mój anioł był bezpieczny.

- KURWA! - Spojrzałem na Grella, który właśnie walnął pięścią o ścianę. - MAM DOŚĆ! WCHODZĘ TAM! NIE MAJĄ PRAWA MNIE TRZYMAĆ ZDALA OD NIEJ! TO MOJA CÓRKA!

- I moja narzeczona, - Fuknąłem. Też chcę już tam wejść. - Oboje jesteśmy na podobnej pozycji.

- NIEPRAWDA! - Wrzasnął. - Nigdy nie zrozumiesz co czuję w tej chwili!

- Zrozumiem. Kocham ______ i także boję się co się teraz dzieje i co się stanie.

- Akurat... - Prychnął. - Może zrozumiesz, kiedy sam będziesz miał dziecko. - Nim mu zdążyłem odpowiedzieć wyszedł do nas lekarz. - Co się dzieje z moją córką?

- Przykro mi, ale dziecka pana córka poroniła. - Zacisnąłem pięści na tą wiadomość. Nasze dziecko... - Ale..

- Jest coś jeszcze? - Spytał czerwonowłosy, który co raz bardziej pobladł na twarzy. - Co dolega mojej księżniczce?

- Czy pana córka została ranna w jakiś sposób?

- Zależy kiedy...

- A przez ostatnie pół roku? - Spojrzeliśmy na siebie z shinigami. Tylko nie to...

- Tak. - Odpowiedział z wahaniem Grell. - Córka została mocno pobita... Skończyła ze złamanymi nadgarstkami i żebrami.

- Czy były objawy krwotoku wewnętrznego?

- Nie. Nie wykluczaliśmy go, ale nic się nie działo... Proszę mi powiedzieć co się z nią dzieje. - Milczał przez dłuższy moment. W końcu wypowiedział jedno zdanie, które zburzyło całe moje życie.

- Pana córka umiera.

______________________________________________________________________________________

Przepraszam, że tak krótko, ale za to może jeszcze jutro (dzisiaj) pojawi się jeszcze jeden rozdział. Nie wykluczam tego, ale i nie obiecuję, że tak będzie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro