Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Byłam w kuchni i przygotowywałam posiłek dla chłopców. Jimin wyszedł do sklepu. Stałam przy kuchence kiedy poczułam jak ktoś stoi za mną i kładzie ręce na moich biodrach. Podskoczyłam z wrażenia, nie wiedziałam kto to.
- Jimin miałeś iść po zakupy- powiedziałam z myślą, że to właśnie on.
- Hmmm, to nie Jimin tylko ja Jungkook. Myślałaś, że to on? Wyszedł. Nie mogłem się powstrzymać, żeby tu nie przyjść. - odpowiedział chłopak i zaczął dotykać nosem mojej szyji.
Jego bliskość była przytłaczająca, ale wzbudziła w moim wnętrzu dziwne uczucie.
- Możesz mnie puścić? Co robisz?! Dobrze wiesz, że jestem z Jiminem. - próbowałam zdjąć jego dłonie z moich bioder.
Kookie jednak był silniejszy i obrócił mnie w swoją stronę. Popatrzył na mnie i zaczął całować.
Byłam zaskoczona tym pocałunkiem i na początku się opierałam. Jednak po chwili dałam za wygraną i calowaliśmy się nie myśląc o innych.
Po kilku minutach Kookie oderwał się ode mnie puścił i powiedział:
- Było cudownie wiesz? Chciałbym więcej, ale to mi musi wystarczyć, na razie...
Po tych słowach wyszedł z kuchni i zostawił mnie samą. Nie mogłam dojść do siebie. Nawet nie zdążyłam tego zrobić gdyż w kuchni pojawił się Tae.
- Widziałem was. Ciebie i Jungkooka. Nie wiem od kiedy to trwa, ale skończ to bo inaczej Jimin o wszystkim się dowie.
Tae tak mnie zaskoczył, że nawet nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. Jedyne co z siebie wydusiłam to:
- Proszę nie mów nic o tym Jiminowi ...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro