Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Day 7

Temat: łzy

-Kurwa! Totalnie go nienawidzę! - krzyknął Polska kopiąc starą puszkę z ogromną siłą

Było grubo po północy a on włóczył się po mało zamieszkanych miejscach. Blondyn czuł się samotny i opuszczony, jednak nie miał zamiaru się do tego przyznać. Na ulicy nie było żadnych samochodów a w odległości kilometra żywej duszy.

-Nie potrzebuje go - mówił do siebie, już spokojniejszym tonem, usiadł na krawężniku i zaczął rozmyślać - nie potrzebuje nikogo, sam dam sobie świetnie radę 

Po chwili jego oczy się zaszkliły, a po policzkach zaczęły spływać słone łzy.

-Dlaczego jestem takim idiotą? Dlaczego pokochałem akurat jego? - Polska zaczął wycierać łzy ze swoich policzków

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro