Prolog~
PhoneGuy Pov.
- Więc mam zacząć pracę od jutra, tak?- zapytałem.
-Tak. Proszę- Scott podał mi klucze do pizzerii.
-Dobrze. Na jaką zmianę?- znowu zadałem pytanie.
-Na noc. Jako iż to twoja pierwsza noc będziesz miał partnera.- odparł Scott. Odpowiedział skinieniem głowy{\autokorekta przeprawiła na "skinieniem gówna" XD/}.
-Yhy. Do widzenia Scott- porzegnałem się z nowym szefem.
-Do widzenia.- odpowiedział. Wyszedłem z biura i udałem się w stronę mojego domu.
Vincent Pov.
Słyszałem rozmowe mojego szefa z moim senpaiem. On będzie miał pierwszą zmianę i to ze MNĄ!!!♥♥
Dobra Vincent ogar...
Ale to takie piękne!!
N I E. Ogar...Już spokój...
Nie mogę!!!!!!! Aaaaaaaaaaaa!!!
<><><><><><><><><><><><><><><>
Podobało się?? Oby tak....
Welp...miłego!
Kira♥
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro