Podchodzę do kalendarza i oblicza ile dni mam czekać do ósmego lutego.
Ja: Boże!!!!!! Umrę prędzej!
Siostra: *zbiega po schodach* co się sta-
Ja: Mam czekać dziewięć dni!!!
Siostra: Po co?
Ja: Miraculum!!!!!!!
Siostra: Poczytaj Heartland
Ja: *otwiera drzwi* Idę do biblioteki!

_w bibliotece_

Bibliotekarka: -widzi że szukam książki-W czym mogę pomóc?
Ja: Jest seria Heartland?
Bibliotekarka: Tak
Ja: Ile ma części?
Bibliotekarka: W tej bibliotece jest tylko dwanaście.
Ja: To proszę te dwanaście

_trzy godziny później_
Ja: O Boże!!!
Siostra:  Co?
Ja: Oni się całowali!
Siostra: Kto?
Ja: Amy
Siostra: Z kim?
Ja: Z Treg'iem
Siostra: A ty wiesz, że zamiast czytać książkę i leżeć do góry nogami, to możesz obejrzeć serial?
Ja: Jaki?
Siostra:Zaklinacze Koni
Ja: Hmm?? 
Siostra: To to samo co Heartland, tylko Treg nazywa się Ty, no i trochę pozmieniali... Ale też fajne
Ja: Włącz telewizje

_po godzinie-gdy serial się skończył_

Siostra: A więc......
Ja: Ten serial jest zarąbisty!!!!
Siostra: Faaajnie
Ja: Lepszy niż Miraculous!
Siostra: Założę się ,że za dwadzieścia minut, będziesz sterczała pod kalendarzem.
Ja: Nie! Daj adres tej strony!
Siostra: *podaje adres* masz..
Ja: *włącza serial* *ogląda z zaciekawieniem* *patrzy jak się całują* Boże!!!!!!!!!!!!! Piąty raz na czterdzieści dwie minuty!!