czkawka
Szatan: Mam czkawkę.
Matka: Napij się wody.
Szatan: *idzie, pije i wraca*
Szatan: Nie działa.
Matka: To napij się od drugiej strony.
Szatan: Że co, mam sobie butelkę w dupę wsadzić??
Matka: Nie XD, od drugiej strony szklanki.
Szatan: Piłam z butelki ._.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro