BestPersonEver41 (Kazuya): Wolisz Stalina czy Hitlera?

Kazuya: Hmmm... musiałbym się zastanowić. Z jednej strony Hitler się nie pierdolił i od razu do obozu wywoził a nie do jakiegoś pedalskiego gułagu albo na Sybir jak Stalin, ale z drugiej strony...

Człowiek w gułagu = darmowy robotnik = praca darmowego robotnika = pieniądze = profit.

Poza tym majestatyczny zarost Józefa Stalina bije na głowę ten żałosny wąsik Adolfa Hitlera pod każdym względem.

Wniosek: Stalin>>>>>>Hitler

Jun: ... znowu piłeś?

Kazuya: ...

Kazuya: może.

Vicy-J (Lili): Idziesz w piątek pod drzewo wiśni?

Lili: Désolé, cherie, mam już plany :v

Vicy-J (Lili): Kogo naprawdę kochasz?

Lili: Mojego tatusia :3

Vicy-J (Lili): A co ty byś kupiła mi na urodziny?

Lili: ... Nie wiem. Znaczy, wiedziałabym, gdybyś mi powiedziała, ale... może jakieś dobre pralinki? Ja tam zawsze lubię czekoladki :>

Vicy-J (Hwoarang): Co byś zrobił, gdyby Jin ci się oświadczył?

Hwoarang: ... Szczerze mówiąc, nie wiem. Czy w ogóle kiedykolwiek coś takiego mogłoby się zdarzyć..?

Ale jeżeli by się zdarzyło – najprawdopodobniej przywaliłbym mu w ten głupi ryj. Sam nie wiem, cholera, mam dopiero niecałe osiemnaście lat, do cholery!

Vicy-J (Hwoarang): Czy ty to ty?

Hwoarang: Nie, kurwa, Takumi Fujiwara.

Jin: Tobie bliżej do Itsukiego...

Hwoarang: Wiesz ty co ;-;

Vicy-J (Hwoarang): Wracasz do domu, a tam Jin w stroju pokojówki. Co robisz?

Hwoarang: Po pierwsze – jak, do cholery, dostał się do mojego mieszkania, a po drugie – stwierdziłbym, że jego fetysz zaszedł chyba za daleko.

Vicy-J (Xiaoyu): Zdajesz sobie sprawę, że Jin nigdy nie będzie twój? Mówił mi, że cię nie lubi >:]

Xiaoyu: Cooo?! Nie wierzę! Jin nigdy by czegoś takiego nie powiedział... prawda..? Łaaaaa, idę się wypłakać, czy co!

Vicy-J (Xiaoyu): Dlaczego punkt G nazywa się punkt G?

Xiaoyu: Nie chodzę na edukację seksualną 😳

KeikoKazama7 (Jin): Jaka jest twoja ulubiona pozycja? 😏

W piłce nożnej ofc

Jin: Na pies...
to znaczy, nie gram w nogę. *spierdala aż się za nim kurzy*

Pytania nadal są otwarte czy co
A rozdział powinien być w przyszłym tygodniu albo nawet wcześniej, idk. Zależy, czy znowu będę bad girl i zwędzę tel. XDDD