Scott: Z początku jest spokojny, ale gdy delikwent staje się bardziej natarczywy, podchodzi i obejmuje cię od tyłu. Jeśli to nie wystarczy by spławić twojego adoratora, czasem pokazuje mu oczy alfy, wtedy żaden więcej cię nie zaczepia.

Stiles: Irytuje się, co łatwo wyczuwasz nawet jeśli nie ma go obok. Spławiasz adoratora, ale i tak Stiles później sprawdza jego kartotekę na wypadek gdyby znowu chciał cię zaczepić, miałby na niego haka.

Derek: Obraża się. Wtedy od razu wiesz że jest zazdrosny, nawet jeśli zaprzecza. Drażnisz go mówiąc o swoim adoratorze, co go wyprowadza z równowagi, a później kończy się na tym że musi ci pokazać do kogo należysz.

Theo: Ma ochotę zamordować twojego adoratora, ale wie że nie może. Więc podchodzi i przytula cię od tyłu. Jest nadzwyczaj miły dla twojego rozmówcy, co jest dla ciebie znakiem aby spławić delikwenta zanim Theo się na niego rzuci.

Jackson: Namiętnie cię całuje aby pokazać że jesteś jego. Nie przestaje dopóki twój adorator nie ulotni się, a gdy ten nadal stoi, odrywa się na moment od ciebie aby kazać mu spieprzać.

Jordan: Stara się być spokojny bo ci ufa, ale negatywne myśli pojawiają się w jego głowie przez co zaczyna myśleć że nie jest ciebie wart. Jest wtedy bardziej ponury, a ty łatwo domyślasz się przyczyny i zapewniasz go jak wspaniałym chłopakiem jest.

Liam: Wkurza się przez co niejednokrotnie kończy się próbą pobicia twojego adoratora. Wtedy musisz go odciągnąć od nieszczęśnika i odwrócić uwagę Liam'a, najlepiej pocałunkiem.

Peter: Obraża się. Zachowuje się przy tym jak nadąsane dziecko. Musisz go udobruchać, ale to i tak nie wystarcza bo później idzie do twojego adoratora i daje mu "do zrozumienia" aby więcej się do ciebie nie odzywał.

Isaac: Mocno się irytuje. Podchodzi aby wepchać się w rozmowę. Posyła twojemu adoratorowi tak sztuczny i krzywy uśmiech, że ten sam domyśla się że lepiej odejść. 

Brett: Zachowuje spokój. Ufa ci i wierzy że nie zrobiłabyś mu tego więc nie okazuje swojej zazdrości. Dopiero gdy delikwent jest zbyt natarczywy, pojawia się obok ciebie i każe mu się od ciebie odczepić.

Gabe: Wkurza się. Przy tobie zgrywa opanowanego, ale gdy nie widzisz, razem z kolegami z drużyny daje nauczkę twojemu adoratorowi, który później boi się nawet na ciebie spojrzeć.

Allison: Stara się zachować spokój. Z oddali obserwuje cię bo nie chce abyś pomyślała że jest zazdrosna. Jednak ty zawsze wyczuwasz jej emocje, przez co szybko spławiasz swojego adoratora, a później poświęcasz swoją uwagę tylko jej.

Lydia: Stara się przyciągnąć twoją uwagę. Najczęściej szepcze twoje imię zmysłowym tonem. Nawet jeśli jest dość daleko, dzięki wilkołaczym zdolnościom słyszysz ją. Szybko olewasz swojego adoratora i idziesz od razu do niej.

Malia: Wścieka się. Przytula cię od tyłu i zaczyna całować po szyi. Twój adorator zwykle odpuszcza, a jeśli nie, to Maila posyła mu wściekłe spojrzenie i warczy, a to za każdym razem odstrasza twoich adoratorów.

Kira: Robi jej się przykro. Jest przygaszona bo zaczyna myśleć że zasługujesz na kogoś lepszego. Łatwo domyślasz się o co chodzi i choć dziewczyna zaprzecza swojej zazdrości, ty upewniasz się aby nie miała powodu by tak się czuć.

Kate: Dostaje rządzy mordu. Najchętniej zabiłaby każdego kto spojrzy na ciebie nieodpowiednio. Jednak dzięki tobie opamiętuje się, ale później musisz poświęcić jej mnóstwo uwagi.

Hayden: Obraża się. Jest małomówna i nie zwraca na ciebie uwagę. Domyślasz się o co chodzi i aby przestała się obrażać zapewniasz ją że tylko ją pragniesz, a inni się nie liczą.

Cora: Stara się pozostać obojętna, ale gdy emocje przezwyciężają idzie robić solidny trening aby odciągnąć swoje myśli. Gdy tylko zauważysz jak ciężko ćwiczy, już wiesz że próbuje rozładować negatywne emocje.

Erica: Irytuje się, a jej samoocena spada. Olewa cię, przez co od razu domyślasz się o co chodzi. Zapewniasz ją że jest dla ciebie najważniejsza i masz gdzieś swoich adoratorów.