Scott: Stara się mówić spokojnie mimo twoich krzyków. Jego opanowanie jest zaraźliwe i sprawia że ty również się po paru chwilach uspokajasz, nawet jeśli nadal jesteś na niego zła.

Stiles: Są inteligentną wymianą argumentów. Wygrywa ten, który będzie miał bardziej trafny argument albo haczyk na drugą osobę, choć zwykle częściej wygrywa ten kto wykrzyczy głośniej swój argument.

Derek: Ty się drzesz, a on spokojnie słucha i przytakuje robiąc przy tym głupie miny udając skupienie. To jeszcze bardziej cię wkurwia, a ostatecznie kończy się tym że się zmęczysz i po prostu odpuszczasz.

Theo: Żrecie się jak pies z kotem, czasami coś lata w powietrzu. Ostatecznie silne emocje sprawiają że często kończycie w łóżku.

Jackson: Jego marudzenia i to że ciągle mu coś nie pasuje doprowadza cię to szału. Zwykle jesteś opanowana, ale czasami masz dość i aby się ogarną, celujesz w niego z kuszy. On ucieka, ale później gdy emocje ochłoną wraca.

Jordan: Nie kłócicie się, zawsze gasi pożar w odpowiednim momencie zanim wymiana zdań przerodzi się w poważną sprzeczkę.

Liam: Wkurza się jak mała chihuahua na wszystko i wszystkich. Musisz być tą bardziej odpowiedzialną. Zawsze łagodzisz sytuację aby nie doszło do jakiejś tragedii.

Peter: Obraża się i nie odzywa się przez wiele dni. Jest w tym niezwykle uparty. Czeka aż przyznasz mu racji nawet jeśli on jej nie ma.

Isaac: Krzyczycie na siebie wyrzucając co was boli. Doprowadza was to do łez. Co ostatecznie kończy się że tulicie się, przepraszacie się i mówicie jak bardzo się kochacie.

Brett: Zwykle jest wyluzowany i woli się nie kłócić. Jest to wkurzające, ale nie wchodzisz z nim w dyskusje bo to nie ma sensu, ale obrażasz się na niego.

 Gabe: Robi sceny przed innymi czego bardzo nie lubisz. Szybko mu ulegasz i odpuszczasz aby tylko inni nie gapili się na was i nie plotkowali o was.

Allison: Rzadko się kłócicie, ale gdy już to następuje to przeprowadzacie długie i głębokie rozmowy. Staracie się unikać krzyków bo to w niczym by nie pomogło.

Lydia: Jest uparta. Ciężko przebić jej argumenty w kłótni. Twoje złoszczenie się nic nie daje więc często zaczynasz rozklejać się aby wywołać w niej poczucie winy, dzięki czemu zwykle wygrywasz kłótnie.

Malia: Gdy kończą jej się argumenty zaczyna warczeć. Upominasz ją aby zachowywała się jak człowiek, ale tego nie robi więc ty również zaczynasz warczeć, i ten kto warknie głośniej wygrywa.

Kira: Zawsze rozpłakuje się w trakcie kłótni, która jest burzliwą wymianą zdań, ale bez krzyków. Jej łzy zawsze cię smucą dlatego musisz przerwać kłótnie aby ją pocieszać.

Kate: Awanturuje się, krzyczy wyzywa, rozwala coś, a ty spokojnie przeczekujesz jej napady złości. Pozwalasz aby się na czymś wyładowała bo wchodzenie z nią w dyskusje gdy jest wkurzona nie ma sensu.

Hayden: Zaczynacie robić sobie na złość, ale ostatecznie odpuszczacie i idziecie na kompromis.

Cora: Ciężko jej przemówić do rozsądku. Nie krzyczycie na siebie, ale wasze kłótnie są burzliwe. Ostatecznie rozklejasz się bo nie wytrzymujesz napięcia, a ona widząc twoje łzy odpuszcza sobie kłócenie się z tobą.

Erica: Ignoruje cię. Nie widzi problemu w swoim zachowaniu, co bardzo cię denerwuje. Widząc że nie przejmuje się twoim zdaniem, obrażasz się na nią.