Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Imagin Isaac

- I co znaleźli go?- zapytałam z najdzieją w głosie mojego przyjaciela Stilesa.Pokręcił przecząco głową. Westchnęłam.
-Spokojnie (y.n.) na pewno go znajdą.- powiedział i uśmiechną się lekko. Dobrze wiedział, że nic nie poprawi mi humoru. Zadzwonił dzwonek poszliśmy na pierwszą lekcję, potem na następną i na następnych sześć. Wróciłam do domu, zrobiłam najważniejsze rzeczy i o siedemnastej spalam. Sen był moją ucieczką, wiedziałam w nim Isaaca, był tak blisko, a potem się budziłam i brutalnie zderzałam z rzeczywistością. Tak minął mi dzień potem następny i kolejny w sumie całe dwa tygodnie, wiedziałam że Isaac już nie wróci. A nawet jeśli to ja się dla niego nie liczne... Zaakceptowałam to bo nie miałam już siły na 'walkę'.

              ***
- To co dziś oglądamy?- zapytała Allison.
- Zaczniemy od 'pamiętnika'- Powiedziała Lydia, na co przewróciłam oczyma, cóż wolę kino akcji... Ale czego nie robi się dla przyjaciół?
Byłyśmy w połowie filmu gdy zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Zaprosiłyście kogoś jeszcze?-spytała Allison
-Nie to był nasz wieczór...-powiedziałam- Idę otworzyć.
- zastopować?- zapytała Lydia
- Nie za chwilę będę.- powiedziałam uśmiechając się po czym zbiegłam po schodach.
Otworzyłam drzwi i mnie zamurowało. Przede mną stał Isaac.
-Cześć- powiedział nie śmiało.
- Cześć- odpowiedziałam.
-(y.n.) słuchaj przepraszam za to wszystko, zrozumiem jak mi nie wyba...- w tym momencie podeszłam i go po prostu przytuliłam.
- Nic nie mów. Ważne,że jesteś.
        

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro