7.
Levi Pov
''Jak było w szkole?'' Pyta moja mama, która właśnie nakrywa do stołu, a następnie siada naprzeciwko mnie. Jemy tylko w dwoje, ponieważ siostra i ojciec pracują.
''Jak zawsze. Ci sami irytujący ludzie co zawsze. Siedziałem cały dzień na niewygodnym drewnianym krześle, które niszczy kręgosłup i słuchałem nauczycieli, którzy prowadzą lekcje.''
Mama wzdycha cicho, lekko kręcąc głową.
''Nie jestem już głodny.'' Deklaruję mieszając pałeczkami w misce z ramen, wyjadając tylko trochę makaronu.
''Ledwo dotknąłeś swojego jedzenia.'' Odpowiada zmartwiona rodzicielka, patrząc na mnie zdezorientowanym wzrokiem.
''Naprawdę nie dam rady nic więcej przełknąć.'' Wstaję od stołu i opuszczam kuchnię tylko po to, by wrócić kilka sekund później ''Zupełnie zapomniałem ci powiedzieć, że za godzinkę wpadnie do mnie Armin.''
Chwytając za swój telefon i plecak, udaję się szybciutko do swojego pokoju. Tam od razu podłączam urządzenie do głośników, puszczając głośną muzykę. Akurat leci No tears left to cry Ariany Grande.
Przez pana Jaegera, czasami płaczę całą noc, tak długo iż można pomyśleć, że łzy już się skończyły, a one nadal wypływają z moich oczu.
Ten człowiek mnie niszczy. Niszczy moje serce, moją psychikę i moje ciało. Każdy centymetr, każda maleńka komórka cierpi z jego powodu. To tak bardzo boli, lecz jednocześnie odczuwam ekscytację, to wszystko jest takie mylące.
Mój wzrok zatrzymuje się na zegarze. Arlert przyjdzie dopiero za 50 minut, co oznacza że mam wystarczająco dużo czasu na pewną czynność, której ostatnie czasy oddaję się zbyt często i niestety moje przedramię bardzo cierpi z tego powodu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro