Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 2 - "Zabawa"


Obudziem się z dziwnym uczuciem. Jakby ktoś na mnie leżał. Otworzyłem oczy i zobaczyłem jak Ink mnie tuli przez sen. Mam taką dziwną fobie. Nie lubie... a czasami wręcz boje się jakktoś mnie dodyka. Przeraziłem się i odskoczyłem, zapominając o bolącej ręce. Po chwili jęczałem i zwijałem się z bólu. Ink szybko się obudził.

- Co się stało?!

- Nie wa-ażne!

- No dobra, nie denerwuj się.

- Ja-ak mam się nie de-enerwo-ować, jak cho-olernie-e boli mnie-e kość?

- To może idż do lekarza? Niewiem... Do innego AU?

- Nie. Nie-e będę cho-odzić po le-ekarza-ach. Tym ba-ardzie-ej w inny-ych AU.

- Nie to nie...

- Dzię-ękuje.

- Za co?

- Za to, że-e się nie klu-ucisz ze-e mną.

Zapadła cisza. Zacząłem grać w pletnie (tak to się chyba nazywa XD) moimi linkami. Zaplątałem je wokół moich palców, roplątałem i tak w kółko. Za każdym razem wychodził inny wzór. Ink patrzył zaciekawiony.

- Gdzie się tego nauczyłeś?

- Sa-am się na-auczy-yłem. Jak sie-edziałe-em w tej pu-ustce-e, to mi się nu-udzi-iło i sie ta-ak ba-awiłe-em.

- Fajne to.

Zarumieniłem się lekko na żółto. Nie wiem dlaczego...

- Mo-ogę cię nau-uczyć. Jak chce-esz, oczy-ywi-iście...

- Error?

- Co-o?

- Czy ty się rumienisz?!

- Co-o?! Nie-e... To chce-esz się te-ego nau-uczyć?

- Tak, chcętnie.

***TIME SKIP***

Nauczyłem Inka tej zabawy. Korzystaliśmy z gumki do włosów, którą wcześniej podkradłem Frisk. Było trudno, ale się udało.

- Dziękuje że mnie tego nauczyłeś.

- Pro-osze.

- Wcale nie jesteś taki gburowaty, jak mi się wydawało. Jesteś miły. Tylko trzeba dać ci szanse.

- Ja-a...- zarumieniłem się.- Ka-ażdy ma swo-oje sekrety i ta-ajemni-ice...

- Tak, to prawda...- odpowiedział, spoglądaj w dół.

Od razu wiedziałem że ma jakąś taemnice, ale nie chciałem prosić żeby powiedział. Wiem jakie niektóre sekrety mogą być osobiste. Osobiście mam kilka, których nie powiem nikomu.

-To ja może już pójdę. Stworze jakieś AU...

-Mo-ogę isć z to-obą?

-Error? Czy ty się dobrze czujesz? Ostatnio zrobiłeś się podejrzanie miły dla mnie.

-Ja? Chyba nie! Po pro-ostu znu-udziło mi sie kłu-ucić z to-obą na każdym kroku. To-o żle?

-No nie. Jak chcesz możesz iść ze mną.

-Dzię-ękuję.

Ink maszną ręką i otworzył portal. Przeciągnał nim po podłodze zostawiając zielony ślad. Po chwili ślad w dotyku przypominał trawe. Nadal nie mogłem się napatrzyć. Za każdym razem gdy to widzę, nasówa mi się jedno pytanie.

-Gdzie się te-ego nau-uczyłeś?

Ink zatrzymał się, jego długi, brązowy szal opadł a gwiazdka w jego prawym oku przygasła. Posmutniał troche.

-Coś się sta-ało?

-Nie nic. Po prostu ja... Nie pamiętam. Nie pamiętam jak się tu znalazłem, ani co działo się przed tym jak tu trafiłem...

-Nie-e mu-usisz nic mó-ówić. Ja też nie pa-amię-ętam.

-Naprawde? A myślałem że tylko ja mam wyprany mózg.

Uśmiechnął się lekko i kontynułował swoją prace.

-A i przepraszam...

-Za co-o?- spytałem zdziwiony.

-Eee... A dobra już nic...

-No ga-ada-aj. Jak za-aczęłeś to skończ.

-Napewno?

-Ta-ak. Znowu się atrzymał.

-Za to że cię przyuliłem.-zamienił sie na tenczowo- Ale naprawde nie zrobiłem tego specjalnie. Zrobiłem to przez sen. Przepraszam. Wiem że nie lubisz jak ktoś cie dotyka...

-No do-obra. Już do-osyć. Nic się nie-e sta-ało.

-Już myślałem że będzie zły i mnie zabijesz, lub coś...

-Jak by-ym mógł się-ę za-abić? Ty-ylko ty mnie-e tu trzy-yma-asz...

-Co?

-Ja-a ... Nie ni-ic. Po pro-ostu za-apomnij. Dobrze?

-No dobra... Ale na prawdę tylko ja trzymam ciebie tutaj?

-Taak, bo ja-ak bym był tu sa-am to... po co mia-al bym tu by-yć?

-A Gaster?

-A czy Gaster wo-ogule z ki-imś ro-ozma-awia?

-Dobre pytanie...

Przez chwile Ink wyglądał jakbyś mocno myślał. Nie chciałem mu przerywać.

-Mam pomysł!

-Ja-aki?

-Zobaczysz. Chodź!


Nareszcie rozdział! Teraz już nie będę wstawiała rozdziałów codziennie tak jak to robiłam ;-; (tyczy się drugiego opowiadania). Przepraszam... Przebaczycie?


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro