68
Tengen - Chcę Hani
Pfu
Hania - Hejka Tengenuszu....
Tengen - JESTEM W NIEBIE!!!
Hania - ,,idzie do krzaków i pokazuje że też ma idź"
Tengen - ,,idzie za nią"
Godzina później
Muzan - Wiem, że ja jestem demonem a ty zabójcą ale co ci się stało?
Tengen - Kojarzyć z Hani?
Muzan - Nawet za bardzo, a co?
Tengen - Ona ma kuzynkę
Muzan - Też jest zabójcą?
Tengen - Nie wiem ale dziś nie o tym
Muzan - To co się stało
Tengen - Patelnia...
Muzan - ....
****************************
Znów rozdział napisany przez moją siostrą XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro