Talks 54
Sunny & Smoke: *Chodzą po bazie i szukają Monici, bo nikt jej nie widział od wczorajszego wieczoru*
Sunny: PCHLARZU JEBANY, RUSZ SWOJĄ OWŁOSIONĄ DUPĘ I CHODŹ TUTAJ, OP I RATCHET SIĘ MARTWIĄ!
Smoke: Sunny! Jak tak ją będziesz wołać to jej na pewno nie znajdziemy!
Sides: *przechodzi obok, cały podrapany oraz z rolką taśmy klejącej i sznurkiem w rękach*
Sunny & Smoke:
Sides: Zrobiłem dziś dobry uczynek...
Tymczasem Monica związana i przyklejona do sufity w wentach tuż nad pokojem Arcee, przez co słyszy jej nieudolny śpiew: *Iternal* AAAAAAAAAAAAAAAAAA
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro