Talks 134
Sunny i Smoke siedzą na kanapie.
Sunny: ...Masz uczucie, że o czymś zapomnieliśmy?
Smoke: Wiesz co? Jak tak o tym wspomniałeś, to faktycznie.
Sunny:
Smoke:
Sunny: ...Gdzie jest Sideswipe?
Smoke:
Sunny:
Smoke & Sunny: o kurw-
Sides: *wybiega z innego pokoju z wiadrem wody, skacze na braci od tylu i ich oblewa*
Sides: ŚMINGUS DYNKUS! AHAHA! *biegnie i już go nie ma*
Sunny & Smoke: *cali mokrzy*
Smoke: *nie wiadomo skąd wyjmuje pistolet na wodę* Zemsta?
Sunny: *już trzyma działko na wodę* Jak ty mnie znasz, braciszku.
Stary mnie rano oblał wiec ja wziąłem butelkę wody z komody i go tez oblałam :sunglasses:
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro