48#
Jazz : Ej, ogólnie śmiesznie by było, gdyby nazwać kiedyś femme Lizak
Jazz : Wtedy skrót by brzmiał Liz, więc każdy by się pytał "Oh, to skrót od Elisabeth?"
Jazz : A ona wtedy "Eee, nie, moje imię to Lizak"
Acee :
Bee :
Side :
Sunny :
Op :
Ratch :
Ogólnie wszyscy :
Bee : Stary, nie wiem, co bierzesz, ale odstaw to lepiej. Albo zmień dilera
Ja : * spojrzała na Awe *
Awa : No co? :D
Ja :
Ja : Daj mi też trochę, proszę. Dużo zapłacę w razie czego
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro