82
Moja rozmowa z moją babcią o szkole:
Ja: u nas w szkole jeden nauczyciel podobno krzyczał na swojego syna że nic nie umie po tym jak na jego przedmiocie nie znał odpowiedzi na pytanie
Babcia: to powinniście to powiedzieć, przecież on musi swojego syna traktować w szkole jak ucznia
Ja: ale to szkoła średnia, tu się nikt nie będzie ,,dziubdział" jak z małymi dziećmi, zresztą nasz dyrektor też raczej nie posłucha bo nie dość że wygląda jak polityk, to jeszcze gada jak polityk: jak zacznie to bez końca i bez sęsu
Po za tym ja wolę nie ryzykować, nie bez powodu każdy nauczyciel mu się podlizuje
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro