15
Jay: *jest w niebezpieczeństwie*
Cole: *ratuje Jay'a*
Jay: Mój bohater!
*mdleje*
Cole: a-ale Jay... Ja tylko podałem ci cukier, bo był zbyt wysoko...
Kai: idioci
Jay: x-x
Cole: Jay, wstawaj i się nie wygłupiaj!
Jay: dobra daj mi ten cukier i nie pitol głupot
Lloyd z szafy: A już myślałem, że będą te shreksy
Wu (też z szafy): *podaje Lloydowi herbaty*
Cierpliwości... Cierpliwości... Mój drogi...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro