27
Mała Lucy: *płacze*
Madison: Thomas... dziecko nie śpi...
Jefferson: *Śpi* Ugh... Twoja kolej...
Madison: Chodź Thomas! To była moja kolej już 3 razy! Twoja kolej, aby zająć się Lucy!
Jefferson: Ugh... udało ci się...
Madison: *wstaje i zaczyna drżeć okiem*
Jefferson: *budzi się i zostaje wyciągnięty z łóżka przez Madison*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro