#79
Chejron: Percy, ty tu rządzisz pod moją nieobecnością.
Percy: Spoks. Możesz na mnie liczyć.
Chejron: Nie rób nic głupiego.
Percy: W pewnym sensie możesz na mnie liczyć.
Chejron:I nie wpakowuj obozowiczów w kłopoty.
Percy: Nie możesz na mnie liczyć.
____
Hojo! I papa. Muszę iść, bo.....Bo tak. A więc żegnam, mam nadzieję, że się podoba i... O!
Co to?
*patrzy na szafę na niej znak dedala ∆* Uuuuu....*dotyka* *szafa się otwiera, ale na labirynt* Okej....*ciągnie za rękaw Rachel* Chodź Rachel! Pochodzimy sobie po labiryncie! *idą do labiryntu* Papa!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro