#132
Maraton cz.3/10
Ja: Czytam, bo jest to relaksujące...
Ja: *piszczy, rzuca książką, płacze, przeklina wszystkich autorów na wiatr*
Ja: Takie relaksująceee
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro
Maraton cz.3/10
Ja: Czytam, bo jest to relaksujące...
Ja: *piszczy, rzuca książką, płacze, przeklina wszystkich autorów na wiatr*
Ja: Takie relaksująceee
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro