*Nie wiadomo jakim cudem, Alastor odnalazł w sobie empatie i przyniósł rannego psa do hotelu*

Charlie: *Wbija z buta do pokoju Kaine*

Charlie: Kaine, chodź szybko! Musisz nam pomóc!

Charlie: *Wybiega z pokoju i biegnie na dół*

Kaine: *Teleportuje się tam*

Kaine: No to w czym wam mam po-...

Kaine: *Dostrzega rannego psa i rozpoznaje w nim swojego psa ze swojego życia*

Kaine: *Ma łzy w oczach*

Kaine: P-potter..?

Pies: *Słyszy swoje imię i podnosi głowę*

Kaine: *Podchodzi do miejsca gdzie leży pies i przysiada na ziemi*

Kaine: Potter?

Potter: *Ledwo wstaje i kulawo biegnie do swojej właścicielki merdając ogonem*

Kaine: *Przytula go, płacząc ze szczęścia*

Reszta: *Mają mind fucka, bo pierwszy raz widzą jak Kaine płacze*

Malum: *Szeptem do Angela*

Malum: To ona go zna..?

Angel: Najwyraźniej...