#6
*Seth wchodzi do pokoju Kendry, a ona szybko kończy rozmowę przez telefon*
Seth: Gadałaś z Paprotem.
Kendra: Nie...
Seth: *przygląda jej się podejrzliwie* To czemu masz czerwone poliki?
Kendra: Byłam na dworzu i mega zmarzłam.
Seth: Kendra, przecież jest lato i trzydzieści stopni w cieniu...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro