#46
*Vanessa i Paprot kłócą się po raz setny*
Vanessa: Jaka jestem zmęczona..
Paprot: Taak, *prycha* Na pewno to dwugodzinne siedzenie u kosmetyczki tak cię wymęczyło.
Vanessa: Ooo odezwał się Pan Jestem Najlepszy Na Świecie.
Paprot: Chcąc zachować swoją godność nie skomentuję tego.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro