Patrzyłam zniecierpliwiona na Luke'a, który przysunął się bliżej Michaela. Jak zmusić blondyna do czegokolwiek? Rzucić mu wyzwanie. Starałam się nie uśmiechać zbyt szeroko, ale mi nie wychodziło. Niebieskooki spojrzał na mnie, po czym westchnął.

- Żeby później nie było, że Cię zdradzam czy coś – mruknął.

- No już, już – ponagliłam go machnięciem ręki. Przewrócił oczami. Złapał za podbródek czerwonowłosego, lekko go unosząc i złączył ich usta, a z moich wydostał się pisk. – Z języczkiem! – dodałam, a Luke pogłębił pocałunek, na co ten drugi mruknął. Sięgnęłam szybko do telefonu i włączyłam aparat, po czym wycelowałam nim w chłopaków. Zrobiłam zdjęcie, a lampa błyskowa dala o sobie znać. Spojrzeli na mnie. – Ups?

- Zadowolona? – mruknął, przysuwając się do mnie.

- Nie tak jak Mikey – zachichotałam widząc minę czerwonowłosego. – Zdecydowanie coś poczuł – poruszyłam znacząco brwiami.

- Na gejowski seks nie licz – blondyn zabrał mi telefon.

- Ej, oddawaj! – oparłam się dłonią na jego udzie, a on odsunął dalej dłoń, w której trzymał telefon. – Ej no! Nie waż się tego używać – pochyliłam się bardziej, tracąc równowagę, przez co oboje wylądowaliśmy na podłodze. Albo raczej on, a ja na nim. Przesunęłam się do przodu, a mój biust znalazł się na jego twarzy.

- Mmm mięciutko – mruknął i poruszył twarzą, na co ja się zaśmiałam. Zabrałam mu telefon.

- Mam! – wyprostowałam się, siedząc na nim okrakiem. – Uuu a co to? – zrobiłam kółeczko biodrami czując wybrzuszenie pod sobą. – To przeze mnie czy Mike'a?

- Ja... um... pójdę już... - spojrzeliśmy na czerwonowłosego.

- Spokojnie, spokojnie Luke ma szlaban – zaśmiałam się schodząc z niego.

- Jeszcze?

- Obowiązuje go to do końca tego tygodnia.

- Jeszcze tylko dwa i pół dnia.

- Uwierz mi, pocieszam się tą myślą – burknął blondyn.

Muke Kiss! xD Ta historia zmierza w złym kierunku xd