SMS

2:11pm

Nan x: i jak tam?

Ja: okay

Ja: chociaż Calum wcale taki pomocny nie jest

Nan x: wiedziałam, że tak będzie

Nan x: nie mów mu, ale nawet jego dziewczyna wątpiła w jego pomocną dłoń

Ja: haha dobrze go poznała

Ja: a jak w pracy?

Nan x: może być

Nan x: dużego ruchu nie ma

Nan x: ale była nowa dostawa

Nan x: i niektóre rzeczy są naprawdę seksi (͡° ͜ʖ ͡°)

Ja: pozwoliłaś coś sobie wziąć na wypróbowanie?

Nan x: a pozwoliłam

Ja: kiedy prezentacja?

Nan x: może dziś wieczorem?

Nan x: po kolacji?

Ja: wolę przed i po, a nawet na deser

Nan x: hahahha

Nan x: przypominam Ci, że wykorzystałeś już jeden z trzech, co obowiązuje Cię do końca tygodnia, a mamy dopiero poniedziałek

Ja: nie wytrzymam, a seks z rana jest jednym z lepszych i nie narzekaj, bo tez Ci się podobało

Nan x: nie mam zamiaru narzekać skarbie xx

Nan x: muszę kończyć

Nan x: nie zagrać mi mieszkania

Nan x: znaczy nam

Nan x: kocham Cię

Ja: ja Ciebie też kocham, ty zła kobieto xx

Tęskniłam za wiadomościami :D

To już piąty rozdział dzisiaj! Odbiło mi chyba... miałabym rozdziałów na cały tydzień xd

Lov U ♥