99
Fubuki: Ej, gdzie oni idą? *wskazuje na Endou, Gouenjiego [za cholerę nie wiem, jak się to odmienia] i Kidou, którzy zamierzają wyjść*
Haizaki: Jeśli idzie tam Kidou, to na pewno w jakieś dziwne miejsce
Asuto: Ha-Haizaki...
Kirina: Może po prostu ich zapytamy?
Asuto: Kirina, czekaj!
Kirina: Kidou! Gdzie idziecie?
Kidou: *bez emocji* Do sklepu ze słodyczami
Fubuki:
Hiroto:
Tatsuya:
Haizaki: Mówiłem wam
Nosaka: Czekajcie
Endou, Gouenji, Kidou: ???
Nosaka: Idę z wami
Asuto:
Haizaki:
Fubuki:
Dosłownie każdy:
Endou: OKEJ, IDZIEMY!!!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro