14. Wspomnienia ; pierwsze spotkanie
Dzień, w którym pierwszy raz się zobaczyli, był naprawdę piękny. Był to dokładniej 28 czerwca 2014, sobota. Baekhyun po wakacjach zaczynał klasę maturalną, po której miał nadzieję wyjechać na studia do Seulu. Jego rodzinie dobrze się powodziło. On sam od zawsze był bardzo szczęśliwym dzieckiem. Miał starszego brata, z którym potrafił dobrze się bawić. Miał też jednego prawdziwego przyjaciela – Lu Hana, który zawsze był dla niego oparciem. W szkole był lubiany, przez swój pogodny charakter. Uczył się dobrze i nie miał z niczym większych problemów. Dla przyjemności nawet udzielał korepetycji. Kochał pomagać i mógł śmiało nazwać to swoim hobby. Jedyne czego nie miał, to miłość. Marzył o przystojnym, wysokim oraz dobrze zbudowanym mężczyźnie, oczywiście starszym od niego. Chciał widzieć w nim przyjaciela i kochanka. Uczucie dwustronne. Bez żadnych tajemnic. Prawdziwe.. Logicznym było też to, że tak inteligentny chłopak, jakim niewątpliwie był Baekhyun, nie oddałby się tak łatwo. Mężczyzna musiał go zainteresować swoją osobą. Nie mógł być pustym pracoholikiem, który by myślał, że przez pieniądze znajdzie 'miłość swojego życia'. Ten związek miał być jak bajkowy. Animacji Byun pochłaniał naprawdę dużo i mógł w kółko oglądać to samo, głównie Disneya. Pałał miłością do wszystkich postaci. Marzył o tym, by być jedną z tych księżniczek.
Tego dnia, przez kompletny przypadek, wpadł na biegnącego faceta. Nie uważał, to fakt, ale tamten również mógł się rozejrzeć, czy nie wyrządzi nikomu krzywdy. I Baekhyun naprawdę miał już ochotę nawrzeszczeć na tego mężczyznę, gdyby nie jeden fakt. Wyglądał jak jego wymarzony książę.
*rozdziały ze wspomnieniami raczej nie będą wybitnie długie, ale mam nadzieję, że i tak się spodobają~*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro