35.
'Jorge i jego świta'
Księżniczka z komleksami: Jorge co to było przed szkołą?!
Pan Wszechświata: Nic?
Gejuszek_Bond: Pobiłeś tego chłopaka 😮
Pan Wszechświata: Powiedziałeś to tak jakbym to zrobił pierwszy raz
Gejuszek_Bond: Napisałeś*
Pan Wszechświata: Nie poprawiaj mnie!
Księżniczka z kompleksami: Pobiłeś go tylko dlatego, że rozmawiał z Martiną
Pan Wszechświata: Zrobiłem to tylko, bo mi się nudziło
Gejuszek_Bond: Byłeś zazdrosny o nią!
Pan Wszechświata: O Martinę? 😄 śmieszne
Księżniczka z kompleksami: Coś do niej poczułeś!
Pan Wszechświata: Tak, nienawiść
Gejuszek_Bond: Ty się w niej zakochujesz 😱
Pan Wszechświata: Czy w tej bajce były smoki?
Gejuszek_Bond: My nie żartujemy
Gejuszek_Bond: Powoli zaczyna ci zależeć na niej
Pan_Wszechświata: Zależy mi tylko, żeby ją zniszczyć
Księżniczka z kompleksami: Od nienawiści do miłości tylko jeden krok
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro