32.
"Jorge i jego świta"
Pan Wszechświata: Plan przeciwko Martinie idzie jak bułka z masłem
Pan Wszechświata: Jest we mnie zakochana po zabój 😄
Uległy: Czy ty nie możesz tego planu sobie odpuścić?
Pan Wszechświata: Ta idiotka musi cierpieć
Uległy: Jorge, do cholery!
Pan Wszechświata: Rugg powiedziałem, że ją zniszczę to zrobię!
Uległy: Żebyś później tego nie żałował :(
Pan Wszechświata: Zachowujesz się tak jakbyś się w niej zakochał
Uległy: Przez ten twój plan nawet nie zauważyłeś, że tracisz przyjaciela
Pan Wszechświata: Co ty wygadujesz?
Uległy: Nie zamierzam się przyjaźnić z kimś kto rani moją kuzynkę 😔
Papa_Smerf wylogował/a się
Pan Wszechświata: Martina to twoja kuzynka? 😮
Księżniczka z kompleksami: Twój plan się wymyka spod kontroli
Pan Wszechświata: Nie, z moim planem jest wszystko w porządku. Nie zamierzam z niego zrezygnować. Na wojnie czasem trzeba coś poświęcić
Jorgex wylogował/a się
Gejuszek_Bond: On już całkiem zwariował przez ten plan
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro