Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

21. |W pustyni i w puszczy|

~*~

Tak se leciałam, po przestworzach tego popierdolonego świta, lecz zamiast trafić do baseny... Trafiłam w krzaki

- Siema Jack! - Krzyknęłam gdy zobaczyłam mojego przyjacwela na gałęzi. Ja sobie leżałam na miękkim mchu.

- Część, wiesz że Cię za to zabije? - Rzekł jak zwykle uprzejmie.

- Co ja? Candy też! - Oburzyłam się.

- Ale ty najbardziej!

- Nieprawda!

- Prawda! Nie kłóć się ze mną!

- Grrrrr... Okej. - Westchnęłam ciężko. - A tak w ogóle, to gdzie jesteśmy? - Zapytałam wstając.

- W naszym ogródku czytaj puszczy. - Mrukną zniesmaczony. - Od lat o niego nie dbamy.

- Dlaczego?

- Nie chce nam się

- Pff typowy faceci, zobaczysz moja zebro! Jeszcze zrobię tu porządek!!!

- Zebro?

- Emmm tak? A teraz chodźmy do reszty... Weit... Która to strona? ^^ - Spojrzałam w jego stronę. On swoimi paznokciam przeciął linii i się wydostał. - J-ja t-ty t-o...?

- Byłem wczoraj u kosmetyczki...

- Co!? - Zaśmiałam się.

- Dobra chodź... To chyba w tą stronę... - Złapał mnie za rękę i gdzieś ciągnął.

~ Oczyma Jasona ~

- Matka zawsze bardziej mnie lubiła?! - Wydarł się mój zajebisty braciszek.

- N-naprawde? - Z moich oczy zaczęły płynąć łzy.

- Emm.... To nie tak!

- 😭

- Jason, proszę nie płacz! Żartowałem!

-😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭

(Tu kiedyś był spam)

- O chuj... - James chwycił się za głowę.

- Karolina... - Rzekł Candy. - Ja nadal czekam, złapie Cię.

- Jpdl... - Mruknął Papyt i SE poszedł.

~ oczami Karoliny ~

- Stasiu, chce mi się pić. - Rzekłam.

- Karolina... O co Ci chodzi?

- Jaka Karolina?! Jestem Nel! - Wydarłam się. - Oddziały Machgiego na pewno nas znajdą!

- WTF

- Proszę, możesz mnie zanieść? Tak długo idziemy... - Wymamrotałam i wyciągnęłam ku niemu ramiona.

- Przeszliśmy 5 metrów, już widać wille...

- Proszę... - Upadłam na ziemie.

- Japierdole...

★☆★

10599 słów XD

Nie wiem jak, ale to najdłuższy i jednocześnie najkrótszy rozdział XD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro