Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kochajmy gości z Anglii, tak szybko odchodzą

Witam w nowym roku~

Jak to miło, że w sylwestra nie zdarzyło się kompletnie nic, heh...

Ale nie ma to jak przyjść do szkoły i od razu się rozchorować.

Przejdźmy do rzeczy. Wczoraj odwiedziła mnie rodzinka z Londynu.

Kuzynka (o rok czy tam dwa lata młodsza ode mnie) i kuzyn (w wieku mojej siostry).

Wiktoria (owa kuzynka) była jeszcze spoko, ale mały Mateuszek... taa... nie dość, że bał się kota (on jest w czwartej klasie, ludu) to jeszcze ciągle krzyczał.

Był jeszcze ich tata. Jego pierwsze słowa po zobaczeniu mnie pierwszy raz od dwóch lat?

"Ale z ciebie obraz nędzy i rozpaczy"

Nie ważne, że jestem chora...

Ale teksty Mateusz były piękne. Np.:

Mati: *drze mordę*

Ja: Mateusz... jesteś w gościach i jakaś kultura obowiązuje...

Mati: Ja nie wiem co to "gościach"! Ja jestem w Polsce!

~*~
Ja *do sis*: Zachuwujesz się jak debil...

Mati: Jak debil, Majka! Jak debil! Jak debil Jak-

Ja: Wiesz co to w ogóle znaczy?

Mati: Nie!
~*~
Ja: Mateusz idź stąd...

Mati: Nie!

Ja: *próbuje go złapać za rękę*

Mati: NIE! TY JESTEŚ DZIEWCZYNĄ! ZOSTAW MNIE! *ucieka*

Sis: Mateusz wracaj! Idioto! Angliku! United Kingdom, kurde!

Jednak istnieje prosty sposób na uciszenie biadolenia dziecka.

Odkryj w nim wirtuoza~

Może jest jest głośniej, niż jak krzyczy, ale nie jest aż tak irytująco.

Morał? Nie zadawaj się z ludźmi o imieniu Mateusz. Znam ich sporo i z każdym są kłopoty.

Miłego weekendu~

~Mała Susanka

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro