Dyskoteki szkolne
Witam, witam~
Zgadnijcie kto zapomniał opublikować rozdział wcześniej... hehe...
Zaczęły mi się ferie, a ja zamiast iść na narty (mieszkam prawie nad morzem, heh) czy inne łyżwy (ciągle pada~) siedzę sobie w domciu i piszę rp z Alunią~
Przejdźmy do rzeczy.
Jako, że moja szkoła postanowiła zrobić obowiązkowy bal karnawałowy (powiedzmy, że to dyskoteka, bo i tak nikt się nie przebrał) mam o czym napisać~
Każdy wie, że nawet jak coś jest obowiązkowe to połowa klasy nie przychodzi. U mnie rozwiązali to obniżeniem zachowania (i tak nie było 1/3 klasy)
DJ puszczał takie hity jak "O co ci chodzi ziom" czy "Gucci Gang" i chyba nie muszę mówić, że przy nich wszyscy bawili się najlepiej.
Ja wykręciłam się od "zabawy" na tej niesamowitej imprezie, bo przez pierwsze pół godziny zbierałam hajsy :'>
Potem stałam na środku sali, bo Brajan i Hanka nie pozwoliły mi podpierać ściany...
Podsumowanie?
Nie lubię imprez szkolnych, ale dekoracje były całkiem ładne~
I zostało stwierdzone (cytując):
"Jak Zuzanna się nie wymądrza to jest święto. No dobra, żartuję. Złota dziewczyna. No może raczej srebrna dziewczyna, bo milczenie jest złotem, a mowa srebrem"
Tak podsumował moje życie pan od historii... Pozdrawiam XD
ŻYCZĘ MIŁYCH FERII~
(A jak jeszcze nie macie to... to też miłych ferii XD)
~Mała Susanka
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro