Karciana odkrywa czas
Rin: Masz szczęście, że mam już piętnaście lat i jestem legalny.
Ja: TY MASZ JUŻ PIĘTNAŚCIE LAT?! Przecież jeszcze niedawno miałeś osiem, zarywałeś do Bety i Lou oskarżała cię o pedofilię.
Takao: Ludzie się starzeją, Kerel.
Rin: Len jest od ciebie dwa lata starszy, a ty za pięć dni będziesz miała dwadzieścia jeden.
Ja: ILE?! *załamka* Ja przestałam liczyć po osiemnastce. Czy ja ci wyglądam jak odpowiedzialny dorosły, który robi zakupy i płaci podatki?!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro