Żyjecie po combacku BTS? Ja wreszcie doszłam do siebie. Polecam włączyć i czytać ^^
><><><><><><><><><><><><><><

-Zaraz będę rzygać tęczą- Stwierdziłam, po czym zaczęłam robić sobie kawe. Chłopcy oderwali się od siebie i chyba poszli do pokoju. Po zrobieniu cudownego napoju udałam się do ogrodu. Położyłam się na leżaku nieopodal basenu. Usłyszałam czyjeś kroki. Odworzyłam jedno oko i zobaczyłam roześmianą twarz Hobiego. Usiadł na krawedzi zbiornika z wądą i zamoczył nogi w zimnej cieczy. Uśmiechnełam się i po cichu podeszłam do niego od tyłu. Wykorzystując okazję wepchnęłam go jednym sprawnym ruchem do wody. Przerażona nadziejka jak najszybciej wyszła z basenu. Ja śmiałam się jak opentana. Hoseok chciał mnie złapać, lecz byłam szybsza i kiedy próbował mnie wrzucić do wody sam do niej wpadł. Za sobą usłyszałam głośny śmiech.
-Dziewczyna cię do basenu dwa razy wrzuciła!- Powiedział Jimin przez śmiech, po czym sam wylądował w wodzie. Teraz do śmiechu mu nie było. Za to mi i Hobiemu tak. Po kilku minutach wróciliśmy do domu. Przyniosłam chłopakom ręczniki i udałam się do salonu, z którego było słychać muzyke. Okazało się, że pozostali Bangtani zrobili karaoke. Usiadłam na kanapie i słuchałam jak śpiewają lub rapują. Po chwili dołączyli do nich Jimin i J-hope. Teraz jak kogoś rola w zespole to wokal to musiał rapować i na odwrót. Przyszła kolej Sugi. Śmiechu nie było końca. Sam YoonGi się śmiał.
-Mimi śpiewasz z nami?- Zapytał maknae.
-Mimi?- Zapytałam.
-No bo Yoongi hyung mówił, że kiedyś tak na ciebie mówił- Faktycznie! To było już tak dawno, że zapomniałam.
-To zaśpiewasz z nami?- Tym razem zapytał Taetae.
-Niech wam będzie. Tylko dawno nie śpiewalam- Fakt. Dawno nie śpiewałam, ale kiedyś chodziłam na zajęcia wokalne. Od zawsze wolałam rap lecz nie mówiłam o tym mamie, która uwarzała, że ładnie śpiewam i mam nie marnować talentu. Gdybym jeszcze ten talent miała.
Zaczełam śpiewać Player With Fire od Blackpink.

Kuloodporni przez całą piosenke siedzieli w cziszy.
-Coś się stało?- Zapytałam, ale odpowiedziała mi tylko cisza. Wiedziała, że im się niepodoba. Wkońcu to idole i ich głosy są znane prawie na całym świecie! Ze spuszczoną głową poszłam na górę do pokoju. Ale się ogłupiłam! Co teraz sobie o mnie myślą?! Że mieszkają z takim beztalenciem jak ja!
-Wow- Usłyszałam kiedy byłam na schodach. Odwróciłam głowe w strone salonu. Bangtani nadal siedzieli na podłodze. Weszłam po kilku ostatnich schodkach na góre. Jeszcze raz odwróciłam głowę. Ci nadal grzali podłogę pod sobą. Oni tak często się zawieszają? To zaraźliwe? Byli z tym u lekarza? Nieważne. Podeszłam do drzwi od mojego pokoju i je otworzyłam. Weszłam i zamknełam drzwi za sobą. Wziełam pidżame z szafy i poszłam do łazięki. Nalałam wody do wanny i wlałam trochę kokosowego płynu do kąpieli. Teraz zapach kokosa unosił się w całej łazięce. Rozebrałam się i powoli weszłam do ciepłej wody. Położyłam się w wannie i rozluźniłam całe ciało. Ciekawe czy chłopacy jeszcze siedzą na dole. Umyłam jeszcze włosy szamponem o zapachu kakała i wyszłam z wody. Wytarłam się moim miętowym ręcznikiem i ubrałam się w pidżame po czym weszlam do pokoju. Jak dobrze, że mam własną łazięke, bo moge odrazu położyć sie do mojego ciepłego i mięciusiego łóżeczka. Weszłam pod puszystą kołdrę i odpłynełam w krainę miodem i mlekiem płynącą.
><><><><><><><><><><><><><
530 słów! Napisałam dzisiaj troszeczke dłuższy rozdział niż zwykle a mam zamiar napisać ich jeszcze więcej! Jeszcze raz zapraszam do przeczytania opowiadania paint22 o undertale.
Przypominam, że komętarz i gwiazdka to motywacja! Do następnego Cukiereczki 💕