Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

12

Zamknełam drzwi i rozejrzałam się do okoła. Dobrze, że mieszkam na spokojnej dzielnicy. Otworzyłam furtke i przez nią przeszłam. Do sklepu poszłam jak najmniej zaludnioną drogą. Do sklepu doszłam w miare szybko, lecz kilka razy musiałm zawracać i iść inną stroną, bo na przeciwko siebie widziałam A.R.M.Y.. Jak je rozpoznałam? Po prostu widziałam u nich bluzy z BTS lub inne rzeczy z zespołem do którego należy mój brat. Odkąd dowiedziano się, że kuzynka Min YoonGiego ma Polskie korzenie, więcej Polskich A.R.M.Y. zaczeło pokazywać się na ulicach.

Weszłam do sklepu i zadzwoniłam do Sugi, bo nie wiedziałam co mam w ogóle kupić oprócz pomarańczek. Po trzecim sygnale odebrał.

-Tak?- Usłyszałam głos kuzyna po drugiej stronie słuchawki.

-Jestem w sklepie.

-I?

-Chcecie coś?- Po drugiej stronie nastała chwilowa cisza.

-Niewiem.

-Suga serio?!- To zdanie powiedziałam troche głośniej i od razu pożałowałam. Do okołam mnie zleciało się kilka dziewczyn. -Czekaj Yoon, musze na chwile kończyć.- Suga chciał jeszcze coś powiedzieć, lecz się rozłączyłam.

-To ty jesteś SooMi? Kuzynka Min YoonGiego?- Zapytała niższa Polka. Na jej słowa jeszcze kilka dziewczyn mnie okrążyło.

-Ymm- Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Powiedzieć prawde czy skłamać? Wybrałam pierwszą opcje.
-Tak, to ja.

-Serio?! Niewierze!- Wypiszczała druga.- Podpiszesz mi się w zeszycie? Nie! Najlepiej podpisz mi się na czole! Albo tu i tu!

-Dobrze, dobrze, nie rospędzaj się tak. Podpisze ci się w zeszycie i ide kupić moje pomarańczki.

-Serio?! Ja też uwielbiam pomarańczki! Podpiszesz mi się też?!-Dodała następna. Podpisałam zeszyty wszystkim dziewczynką i został mi ta od pomarańczek.

-Jak się nazywasz?- Zapytałm dziewczynki.

-Zuzia- Odpowiedziała.

-Ładne imie.- Skomplemetowałam Zuzie od pomarańczek. Nagle zadzwonił mój telefon.
-Przepraszam, musze odebrać. Paa!

-Paa. Cześć. Pozdrów Suge. Pa!- Odpowiadały mi naraz wszystkie.

Odebrałam połączenie od YoonGiego.

-Gdzie ty jesteś?- Zapytał mnie wyżej wymieniony osobnik.

-Moje znaczy twoje faneczki mnie zatrzymały.- Odpowiedziałam.

-A okej. Tak w ogóle to po drodze kópiłem ci te pomarańczki.

-...- Rozłączyłam się. Po co ja tu do cholery szłam?! Ehh, teraz do domu.



><><><><><><><><><><><><><><><><
Przepraszam Cukiereczki, że znowu krótko, lecz maratonik się zbliża.
Zauważyłam też, że coraz mniej was zostawia gwiazdki.
Byłam też na wycieczce dwudniowej i zabrali nam telefony na noc, a w dzień nie było kiedy pisać. Ale mam nadzieje, że się nie gniewacie.
Bayo Cukiereczki💕

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro