Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3

-Cześć, mamo-zawołałaś, wchodząc do domu.

-O, już wróciłaś?

-Tak,na misję wyruszam dopiero jutro.Mamo...

-Tak?-przerwała na chwilkę sprzątanie, patrząc na Ciebie.

-Ten Itachi....Z naszego klanu....On naprawdę jest taki dobry?

-Oh, Itachi.... Widzisz, chłopak ma talent. Nie znam go za dobrze, ale jest na bardzo wysokim poziomie.

-Aha-odpowiadasz ignorancko.

-Czemu pytasz?

-A...to nic,po prostu idę z nim jutro na misję.

Twoja mama nie odezwała się już.Wróciłaś do swojego pokoju i zdjęłaś ochraniacze. Maskę odłożyłaś na komodę, tuż zdjęcia ojca, byłego kapitana ANBU. To prawdopodobnie on pchnął Cię do tego, żebyś dołączyć do tego oddziału.

-Tęsknię za tobą...-wyszeptałaś.

Nie przebierałaś się w codzienne ubranie,ponieważ nie wiedziałaś, o której miał być Itachi, a chciałaś być gotowa.Chcąc zabić wolny czas, zaczełaś czytać książkę. Usłyszałaś pukanie do drzwi. Tak wciągnęłaś się lekture, że nawet nie wiedziałaś, ile czasu minęło.

-Proszę!-zawołałaś.

Drzwi uchyliła Twoja mama.

-Itachi przyszedł. Powiedziałam mu, że za chwilę zejdziesz.

Pośpiesznie ubrałaś ochraniacze, zapiełaś torby na pasie i nodze, wziełaś maskę i zeszłaś na dół.Wyszłaś z domu,z początku nikogo nie dostrzegłaś.Jednak zrobiłaś dwa kroki i dojrzałaś chłopaka opierającego się o ścianę domu.

-Gotowa?-zapytał spokojnym głosem. Przytaknęłaś.-To ruszamy.

CDN.

.................................................

(167 słów) Do zobaczenia całuski <3<3<3<3<3<3


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro