Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10

Ruszyliście ciemnym korytarzem.Po kilku minutach marszu prostą trasą zaczęły pojawiać się światła. Zatrzymałaś się gwałtownie, jeszcze raz dokładnie analizując, czy nie ma w pobliżu żadnej pułapki.

-Jest-oznajmiłaś. Przyjrzałaś się dokładniej-Dość banalna, kilka rzędów linek,delikatnie pociągniecię informuje o naszej obecności.

-Są w dużych odległościach - skomentował Itachi - nikt nie przewidział, że po zwój przyjdą takie dzieciaki jak my.

-Dokładnie-potwierdziłaś,prześlizgując się miedzy drucikami.

W ciągu 20 minut rozbroiliście 7 pułapek.Do tej pory były na banalnym poziomie.Korytarz wydawał się ciągnąć w nieskończoność.Prawdopodobnie rozciąga sie pod całą powierzchnią wioski. Światła zaczynały być systematyczne, dzięki czemu przynajmniej widzieliście, gdzie idziecie.

-Stop-zatrzymałaś Itachiego- Kolejna-przyjrzałaś się dokładnie.Granica wyznaczona przez pieczętującą technikę aktywuję klapy na suficie, które prawdopodobnie zrzucają deszcz kuaniów i innych śmiercionośnych narzędzi.

Przestawiłaś sposób jej działania Itachiemu i zasugerowałaś, żeby się cofną.

-Czekaj-zaprotestował - Mogę spróbować to rozbroić?

............

(127 słów) Widzimy się za chwilkę. 


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro