Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 4. Czekać po tamtej stronie.

/Gabriel/

Kiedy lekarz wyszedł z sali zauważyłem, że był to ten sam lekarz który przyjął Wiktorka. Po policzkach spływały mi łzy.

-Gdyby pan przyjechał z synem to może by przeżył. To jest pana wina, że pana syn nie żyje. Pan jest nie odpowiedzialny.- Mówił lekarz, a po policzkach bardziej spływały mi łzy. Mężczyzna poszedł sobie, a ja poszedłem do sali żony. Pochyliłem się nad jej uchem.

-S-Skarbie... W-Wiktorek czeka na nas na t-tamtym świecie. Będę czekał tam na ciebie.- Wyszeptałem widząc jak jej serce wolniej pracuje. Następnie poszedłem do domu. Znalazłem kartkę na lodówce.

Gabryś. Gdybyś wrócił wcześniej z pracy, a mnie nie będzie to jestem na spacerze z Anią lub na zakupach.

Wziąłem wszystkie leki z szafki. Następnie poszedłem do sklepu i kupiłem butelkę mocnego alkoholu. Poszedłem do lasu gdzie zażyłem wszystkie leki i popiłam je alkoholem. Po około 5 minutach straciłem przytomność.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro