~Q&A~
Do pokoju wchodzi Alex i Bill. Oboje ubrani elegancko.
- Tak więc witamy w rozdziale poświęconemu pytaniom i odpowiedziom.
- Muszę tu być złoto oka?
- Tak Bill. Musisz tu być. Tak więc zapraszamy bliźniaki Pines.
- Hej wszystkim. - Dipper macha na powitanie, a Mabel podchodzi do Alex z Na Bokim.
- Kolejnymi uczestnikami są Stanford Pines oraz jego brat Stanley Pines. - Bill macha ręką bez entuzjazmu. Na scenę wchodzi tylko Stanford. Alex rzuca worek pieniędzy.
- Moje pieniądze. - Na scenę wbiega wujek Stanek i zagarnia pieniądze.
- Serio bracie?
- Nie zwracajmy uwagi na zachowanie Stanka i powitajmy Robbiego, Tambry, Lee, Thompson'a, Nate'a i Soos'a.
- To chyba wszyscy.
- To nie wszyscy Bill. Wchodź na scenę Wendy.
- Siemanko wszystkim. - Wendy macha na powitanie.
- Tak więc złoto oka jakie jest pierwsze pytanie?
- To pytanie zadała Kazuma-kun. Pytanie do ciebie Bill. " Jak się czujesz z tym, że Alex "tak" zareagowała?".
- Przyznam, że czuję się niczym porzucony szczeniak. Jednak przyznaję, że należało mi się oberwanie z liścia. Ale i tak to dalej boli.
- Szczera odpowiedź Bill. Ale jednak zdziwiona mina Pinetree jest bezcenna. - Alex robi telefonem zdjęcie chłopakowi.
- Może lepiej kontynuujmy Alex.
- Okej Bill. Czytaj następne pytanie. - Bill uśmiecha się złowieszczo.
- To pytanie zadała IwonaWilk. Tym razem pytanie do ciebie złoto oka. " Co ci się podoba w Billu i czy chcesz być razem z nim?".
- Lepszego pytania nie można było zadać?
- I tak musisz odpowiedzieć na nie złoto oka.
- W Billu podoba mi się jego wygląd. Chodzi mi tu o jego trójkątną formę jak i tą ludzką. Uwielbiam go także za to jaki jest. Nie udaje, że jest kimś innym. Czasami ma także przejawy okazywania dobroci. I tak chciałabym być z nim. Ale i tak musisz się postarać żebym mogła wybaczyć ci to co mi zrobiłeś. - Alex staje na palcach i daje całusa demonowi w policzek. Bill patrzy na nią zaskoczony.
- Kolejne pytanie wędruje do... Billa. Znowu od IwonyWilk. "Skąd masz ludzką formę i dlaczego?".
- Swoją ludzką formę zawdzięczam jedynie nieświadomej Alex, która wyobrażała sobie i rysowała mnie w tej formie. A mogę pojawiać się tak tylko w mind scape. Z początku miała mi także służyć jako zachęta dla Alex żeby mi pomagała. - Alex patrzy zaskoczona na demona. Widać, że ma go ochotę udusić.
- Jak długo obserwujesz moje sny?! - Alex łapie Billa i go dusi.
- Zapraszamy na małą przerwę. - Dipper zapowiada przerwę, a pozostali próbują powstrzymać Alex od uduszenia Billa.
~wiele prób później~
- Okej już wróciliśmy. Więc lećmy dalej. Bill co tam mamy?
- Pytanie od... IwonyWilk do Alex. "Za kogo uważasz Billa i czy chcesz zostać w Wodogrzmotach? Jeśli tak to dlaczego?".
- Hmm. Uważam Billa za uroczego demona, który tak naprawdę robi wszystko by zwrócić na siebie uwagę innych. Każdy z nas by się tak zapewne zachował gdyby istniał ileś tysięcy lat i był przyzywany do tego świata raz na ruski rok.
- Alex, a co z dalszą częścią pytania?
- A tak zapomniałam. Z miłą chęcią bym została w Wodogrzmotach. Jest to bardzo intrygujące miejsce warte poznania jego wszelakich tajemnic. A na pewno zatrzymałabym się w grocie tajemnic.
- Alex mogłabyś wyjść na chwilę stąd? - Bill otwiera drzwi. Dziewczyna wychodzi i idzie gdzieś.
- Tak więc mam tu pytanie dla Pinetree od Amlazing. " Podoba ci się Alex?". - Dipper zakrywa twarz czapką.
- Muszę na to odpowiadać?
- Tak Pinetree.
- Podoba mi się Alex i nie wiem czemu podoba jej się taki idiota jak ty. - Bill ma ochotę przywalić Dipper'owi ale do pokoju wchodi Alex. Popija sobie powoli gorącą kawę. Alex przegląda kartki i ma zamiar kończyć.
- Z tego co widzę możemy kończyć. Tak więc do następnego rozdziału. - Alex macha na pożegnanie i ma zamiar wyjść z pokoju. Nagle podbiega do niej Na Boki z jakąś kartką. Alex zabiera mu ją i patrzy co tam pisze.
- Widać, że mamy jeszcze jedno pytanie od IwonyWilk. Boże kobieto tobie się nudzi, że tyle pytań zadajesz?
- Czytaj co tam masz złoto oka.
- Pytanie do ciebie Bill, a brzmi ono tak "Dlaczego akurat tak wyglądasz jak wyglądasz a nie inaczej?".
- Bardziej dziwnego pytanie nie dało się zadać?
- Chyba nie Bill.
- Wyglądam tak, bo się taki urodziłem. Nigdy też zbytnio się nad tym nie zastanawiałem.
- To wszystko z twojej odpowiedzi?
- Tak złoto oka.
- Właśnie dostaliśmy jedno zadanie.
- Od Kazumy-kun. A brzmi tak
"Bill pocałuj Alex w usta a ty Alex masz mu NIC nie zrobić.".
- Nie skomentuję tego.
- Dzięki Kazuma-kun za to wyzwanie.
- Tak więc dzięki wszystkim za wzięcie udziału i żegnam się z wami. - Wszyscy opuszczają pokój i wyłączają światło.
Dzięki wszystkim, którzy postanowili zadać pytania naszym wspaniałym bohaterom. Do zobaczenia w następnym rozdziale.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro