Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

18

Stało się!!!!
Ten dzień musiał kiedyś nadejść.
Dziś Igrzyska Śmierci!!!! Ej zaraz. STOP! To nie ta bajka!
Dziś TESTY ŚMIERCI!!!!! Zwane potocznie testami szóstoklasisty.
Chciała bym opisać to wydarzenie myśląc, że byłam wtedy z całą klasą. Ale NIE!
Ja mam dysleksje i dyzortografie (nadal w dysleksje nie wierze).
Miałam przedłużony czas więc to moja perspektywa.
Piszemy w sali od przyrody. Tradycyjnie losowanie numerków. Byłam z:
- Filipem
- Darkiem
- Marcinem
- Dawidem
Ja miałam farta i wylosowałam najwyższą czerwoną ławkę.
Otwieramy testy ( była żółta taśma!) z języka polskiego i matmy.
Piszemy i oczywiście kończymy przed czasem. Panie wypuszczają nas kilka minut wcześniej. Idziemy na stołówke coś zjeś. Były cukierki, jakiś baton wafelkowy, woda i bułka.
Nie powinnam krytykować tej bułki, ale musze, ja po prostu muszę napisać, że bułka była słodka, a była z szynką ( mniam wyczuj sarkazm ludziu). Nie mam zamiaru nkogo urazić, ale jeśli to zrobiłam to przepraszam!
Potem wszyscy pchali się aby zrobić zdjęcia do tablo. Większości czasu nie starczyło. Więc trzeba było wracać na język.
Były zielone tasiemki.
Panie wypuściły nas dobre 15 minut przed końcem.
Biegiem zrobić zdjęcie. Po długim oczekiwaniu zdjęcia zostały zrobione, a my wróciliśmy do domów myśląc ile błędów było w tym teście.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro