Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

37

Sobota 2:23pm

Ja: Ash!

Ja: zrobiłam coś czego nie powinnam!

Ja: Ashton!

Ja: Irwin no!

Ja: kurwa, Fletcher do cholery!

Ja: jak to się stało?

Ja: jestem idiotką!

Ja: ;_;

Ja: dlaczego mi na to pozwoliłeś?!

Fletchy: zluzuj hormony bejbe

Fletchy: i nie używaj mojego pieprzonego drugiego imienia!

Ja: zgubiłeś przecinki

Fletchy: -.-'

Fletchy: co zrobiłaś?

Ja: *wysłano załącznik*

Ja: wysłałam mu to!

Ja: a to nie to co chciałam mu wysłać!

Fletchy: i?

Ja: naprawdę jesteś blondynką, blondynko

Ja: ślepy by zauważył, że ja to ja!

Ja: zwłaszcza, że wczoraj do mnie przyszedł...

Fletchy: wtf?!

Fletchy: po chuj?

Ja: porozmawiać, ale był w takim stanie, że odprowadziłam go do domu

Fletchy: mieszkacie dom w dom -.-

Ja: wiem? Nie w tym problem!

Fletchy: a w czym?

Ja: wysłałam mu te pieprzone zdjęcie, które nie powinno być tym i na którym mam te same spodenki co wczoraj/dzisiaj, pomijając fakt, że widać, że ja to ja i jeszcze na dodatek się całowaliśmy!!!!!!!!!!!!

Fletchy: masz przejebane

Ja: to nawet pocieszające.

Ja: czujesz?

Fletchy: ale co?

Ja: DUSZĘ CIĘ W SWOJEJ WYOBRAŹNI!!!

Ja: ZGIŃ, PRZEPADNIJ!

Fletchy: podduszanie mnie nie kręci ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Fletchy: i nie wyżywaj na mnie Caps Locka bejbe

Ja: co ja mam robić? ;_;

Fletchy: poczekać aż on coś zrobi? to chyba jedyne wyjście

Ja: ale...

Fletchy: poczekaj

Fletchy: btw

Ja: ?

Fletchy: nie zgadniesz kto do mnie właśnie przyszedł

Ja: idę kopać sobie grób...

Ja: wykopać i tobie? tak żeby na starość było raźniej naszym szczątkom

Ja: NIC MU NIE MÓW!!!

Ja: Fletcher no!

Ja: ;_;





Napisałam ten rozdział i miałam takie: whaaaaaat? To coś powstało w kilka minut... Pisanie na niewyspaniu idzie mi lepiej, jak bardzo jest to dziwne? xD

Lov U♥


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro