Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

16

Odstawiłam butelkę po piwie na stolik i spojrzałam na przyjaciółkę, która widząc mój uśmiech przewróciła oczami. Wyciągnęłam telefon z torebki i zaczęłam pisać wiadomość.

- Co robisz? – zapytała.

- Zaczynam zabawę i nie, nie jestem pijana. Wypiłam raptem trzy piwa, nie to co on.


Ja: chcesz się spotkać?

Czułam na sobie jej spojrzenie, więc wystawiłam w jej stronę telefon.

- Będziesz tego żałować – stwierdziła.

- Nie, bo nie dowie się, że ja to ja. Już wcześniej wszystko obmyśliłam.

- Jak chcesz to zrobić?

- Później Ci wszystko opowiem, a teraz muszę już iść. Napisz mi jak będzie szedł na górę.

- Na górę jest zakaz wstępu – stwierdziła.

- I dlatego to idealne miejsce. Muszę już iść, odpisał – wstałam kierując się w stronę schodów, zerkając co chwila czy ktoś przypadkiem nie zwraca na mnie zbytnio uwagi.


Pies: oczywiście króliczku

Pokonałam schody i szybko odnalazłam łazienkę. Wyciągnęłam z torebki czerwoną szminkę i zatrzymałam się naprzeciwko lustra. Carter mnie zabije, ale trudno. Pomalowałam usta i zaczęłam pisać na szklanej powłoce krótką wiadomość, po czym zostawiłam na niej buziaka. Uśmiechnęłam się do siebie. Wyjęłam z torebki jeszcze jedną rzecz i zostawiłam ją na umywalce.


Ja: łazienka na piętrze

Wysłałam i szybko opuściłam pomieszczenie i przeszłam na koniec korytarza.


Car: idzie

Car: przy okazji się potknął, ale przynajmniej było zabawnie




To ostatni dzisiaj :D

Okay... jutro od 12 do 21 co godzinę, będę dodawać rozdziały :) Kto się cieszy? :D

Lov U ♥



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro