Tae:

Tae: REVENGEEEEE

Tae: to była zdrada stanu, co on zrobił

Tae: i zdrada całej ameryki, co zrobiłeś ty

Jungkookie: no bo myślałem, że serio wolisz tego chwasta ode mnie

Jungkookie: wasz styl jest nawet podobny

Jungkookie:

Tae: bo zaraz naprawdę z tobą zerwę

Tae: jk, nigdy bym z tobą nie zerwał

Jungkookie: awww

Tae: no, raczej poprosiłbym jimina, żeby to za mnie zrobił

Jungkookie: ...

Tae: ej, patrz, twoje imię to dosłownie żart

Tae: jk

Tae: jesteś chodzącym żartem

Jungkookie: nie wiem czy mnie obrażasz czy komplementujesz

Tae: wow, ty chyba nie wiesz co to jest komplement

Jungkookie: jak mam takiego beznadziejnego chłopaka, no to nie wiem

Tae: przesadzasz, bicz

Tae: i wgl ogranicz pisanie "no"

Jungkookie: no bo co?

Tae: ugh

Tae: wiesz co

Jungkookie: uwaga, uwaga

Jungkookie: zaczynamy program "ziemne odkrycia kosmity"

Tae: słaby tytuł, nikt by nie oglądał

Jungkookie: "kosmiczne odkrycia taehyunga"?

Tae: lepsze, ale dalej słabe

Tae: no ale

Jungkookie: ogranicz pisanie "no"

Tae: zamknij się, żarcie

Jungkookie: pizza czy kebab?

Tae: to ci nie powiem, pgff

Jungkookie: nieee, to na pewno coś fascynującego

Jungkookie: ziemia jest okrągła, bo dinozaury ją tak wydeptały?

Jungkookie: pomarańczowy nazywa się pomarańczowy, bo pomarańcze są pomarańczowe?

Tae: woah, nie pomysłałem o tym

Jungkookie: to o czym, mój kochany, przystojny chłopaku?

Jungkookie: (to był komplenent)

Tae: wiem, nie jestem głupi

Jungkookie: na pewno?

Tae: dasz mi w końcu powiedzieć?!

wyświetlono 19:15

Tae: mój pies dzisiaj gonił muchę i przewrócił moje kaktusy

Tae: i wiesz co się okazało?

Jungkookie: że masz syf na parapecie?

Jungkookie: że psia karma powinna być robiona z much?

Jungkookie: a może nawet jest

Tae: że wszystkie moje kwiatki są sztuczne ;-;

Tae: a ja tak o nie dbałem!

Tae: podlewałem

Tae: a one rosły, przysięgam

Tae: i nagle taki cios w serce

Jungkookie: trochę by było głupio, gdyby ci plastikowe kaktusy pozdychały, co nie?