Tae: nasze schronisko zbiera na chore pieski

Tae: i w sumie nie wiem po co im chore pieski, skoro już tych zdrowych mają zbyt dużo

Tae: no ale przyszedłem spytać czy chciałbyś pieska

Jungkookie: nie?

Tae: okay

Tae: to ja wezmę sobie dwa

Jungkookie: przecież nie dasz rady się nimi zająć

Tae: ale masz o mnie dobre zdanie :c

Jungkookie: ale taka jest prawda, tae

Jungkookie: albo zatrzaśniesz je na tydzień w szafie, albo wyskoczą ci z balkonu, albo wpadniesz na jakiś durny pomysł obcięcia im futra w fikuśne wzorki

Tae: widziałem kiedyś psa, który miał wycięte i pofarbowane tygrysie pasy, tylko że w odcieniach zieleni

Jungkookie: taehyung, proszę cię

Jungkookie: pies nie jest dla ciebie

Tae: niszczysz moje marzenia, ty okrutniku

Jungkookie: ale ratuję tym życie jakiegoś biednego pieska

Tae: myślisz, że za kratkami mają lepiej, niż miałby u mnie?

Tae:

Tae: psy to moje powołanie

Jungkookie: jaki zez

Tae: sam jesteś zez

Tae: biorę mojego pieska i będę z nim żył długo i szczęśliwie

Jungkookie: jeśli zrobisz mu krzywdę, to ja zrobię krzywdę tobie

Jungkookie: i czemu nagle z dwóch zrobił się jeden?

Tae: te co mi się podobają są ze sobą w poważnym konflikcie

Tae: no i pani nie pozwoliła mi wziąć ich razem

Jungkookie: jaka szkoda

Jungkookie: o, zanim zapomnę!

Jungkookie: jimin robi niedługo urodziny i chciałby cię zaprosić, ale sam się wdydził

Tae: awh, uroczy

Jungkookie: raczej boidupny

Tae: nie ma takiego słowa

Jungkookie: serio, tae?

Tae: tak mi się wydaje

Jungkookie: ....

Jungkookie: nieważne

Jungkookie: no to chcesz przyjść?

Jungkookie: bo w sumie ja też nie mam z kim i z tobą byłoby mi raźniej

Tae: naah

Tae: jesteś nudny

Tae: wolę iść z moim pieskiem