Nwm
Raperzy już mieli wyjeżdżać w dalszą drogę kiedy do ich samochodu wskoczył zziajany Michał aka Mata i poprosił o podwózkę.
- Kto pozwalał ci wsiadać do samochodu?- zbulwersował się Taco
Ale Quebo który niezauważalnie znalazł się za kierownica zdążył już ruszyć.
- No to dokąd podwózka?- spytał Que
- Jak najdalej stąd- odpowiedział Michał i czwórka artystów ruszyła przed siebie.Podróż minęła w miarę spokojnie, no dobra prawie. Filip był tak jakby nieobecny, Que probował do niego zagdać, ale ten go zmywał. Po drodze bohaterowie życząc macie powodzenia w przetrwaniu wysadzili go w lesie.
W końcu przyjechali na miejsce. Willa składała się z 515 pokoi w tym z pięknego przestronnego salonu z panoramicznym widokiem na Warszawę i wielka luksusowa plazmówą.
Na śnieżnobiałych ścianach wisiały dywany, ponieważ Filip, chodź wstydził się do tego przyznać, od dawna fascynował się rosyjska kultura. Quebo odrazu rozłożył się na skórzanej kanapie i włączył TV. Po chwili zasnął i szybko się już nie obudził.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro