Lily, strzeż się Huncwotów!
Możecie znać mnie z mojego wcześniejszego opowiadania ,,Lily + James = mieszanka wybuchowa". Jeśli je czytaliście, to wiecie pewnie, że zaczęłam od nowa i... oto rezultat. Mam nadzieję, że się spodoba. Zachęcam do gwiazdkowania (choćby za ciężką pracę i wysiłek, który wkładam w powstanie tej książki) i komentowania. Pozdrawiam!boroweczka123…