Wojownicy - Dwa Klany (W TRAKCIE KOREKTY)
• Gdy nadchodzi wojna każda pomocna łapa jest potrzebna •Wiele kotów przemknęło między drzewami prawie, że z prędkością światła. Gdy dobiegli do rzeki, jeden z nich się odezwał:- Pióro, musimy przepłynąć przez rzekę. Wtedy psy nas nie złapią.- Mchu, nie wiem czy wiesz ale moje koty nie są przystosowane do pływania. Po za tym moja partnerka, Zimowe Pióro, niedługo urodzi, a bez niej na pewno nie będę dobrym przywódcą.- Gdy tego nie zrobimy wszyscy zginiemy. - odpowiedziała mu siostra.- Zgadzam się z twoją siostrą. - wtrąciła się do rozmowy Zimowe Pióro.- Ale... No dobra. - I co było po tym? klanu !!- To chyba dokończymy innym razem. - powiedział medyk- No nie !!! - krzyknęła oburzona uczennica...- I jak twoja historia ? - zapytał drwiąco jej przyjaciel- Nie było. - odpowiedziała ze skutkiem w głosie.Zaraz po tym jak to powiedziała zaczął się śmiać. Jednak ona go nie słuchała, bo Mchowa Gwiazda mówiła kto idzie na zgromadzenie i nie uwierzycie, wybrała ją, jako jedyną uczennice !!!________________________________________Okładka jest moja.…