SmutSpellcaster

[Era Huncwotów 1971-1978] James Potter, Syriusz Black, Peter Pettigrew i Remus Lupin spędzili razem siedem lat w Hogwarcie. Połączeni przez wspólne sekrety i niepodważalną przyjaźń przyszło im spędzić ze sobą najszczęśliwsze, ale też najtragiczniejsze momenty. A w świecie czarodziejów działy się jeszcze gorsze rzeczy. Zagrożenie zbliżało się coraz bardziej i z roku na rok, powoli zaczęło siać niepokój wśród wszystkich w magicznym świecie. To była wojna. Wojna, której nawet całą grupą nie mogli powstrzymać.A wszystko zapoczątkował jeden dzień.117/? rozdziałów 04.10.17r - ? [!] Slow burn [!] Główne shipy w opowiadaniu: Wolfstar [Remus x Syriusz], Jilly [James x Lily]25.03.19 #1 w huncwoci…

SmutSpellcaster

"- Albus Dumbledore - przedstawił się. Bardzo starał się wyglądać na poukładanego i spokojnego, jednak przeszywający wzrok chłopaka sprawiał, że miękły mu kolana. Chłopak uścisnął jego dłoń. - Wiem kim jesteś - powiedział wyniośle uśmiechając się i mrużąc oczy. Zrobił krok do przodu. Najwyraźniej podobało mu się, że miał nad drugim przewagę. Chciał pokazać swoją wyższość? Albus nie potrafił stwierdzić czemu próbował go podejść, jednocześnie w tak bardzo dosadny ale nadal skryty sposób. Jednak nie mógł ukryć, że piekielnie go to intrygowało.- To bardzo dziwne, ponieważ ja ciebie nie znam - stwierdził unosząc brew do góry. Skoro wiedział kim jest to na pewno mieli ze sobą jakiś związek. Ten fakt wystarczył Dumbledorowi, żeby dowiedzieć się reszty w własnym zakresie. O ile jego rówieśnik nie będzie chciał się tym podzielić samodzielnie. Ze zdziwieniem stwierdził, że wolałby dowiedzieć się sam. Wtedy chłopak zachowałby swoją enigmatyczną aurę, która była taka przyciągająca..- To zaskakujące - stwierdził i coś błysnęło w jego oku. - W końcu jestem jednym z uczestników Turnieju Trójmagicznego. Nie sądzę, że cię to ominęło.I tu go miał.- Nie powiedziałem, że nie znam twojego imienia, Gellercie Grinderwald - tym razem Albus był tym, który się uśmiechał. Owy Gellert przez krótką chwilę wydawał się zaskoczony, jakby złapał się na czymś co naprawdę było nie do pomyślenia. Uniósł brew do góry i lekko przekręcił głowę, próbując określić uczucie jakie nim tak wstrąsneło. Jakby został przechytrzony w swojej własnej grze, nie mógł się powstrzymać przed delikatnym śmiechem. - Oczywiście, mój błąd - mruknął i nagle jego postawa rozluźniła się. - Powinienem się spodziewać, że będziesz w stanie mnie tak podejść, Albusie."3/10 rozdziałów[!] AU Turniej Trójmagiczny[!] Non-canon…

SmutSpellcaster

Nathaniel przez półtora roku dzielił swój pokój w akademiku ze swoim bardzo bliskim przyjacielem, Dustinem. Niestety problemy medyczne w jego rodzinie zmusiły współlokatora do przeprowadzki, co otworzyło drzwi potencjalnym nowym studentom.Nowym lokatorem okazał się dawno nie widziany przez chłopaka „znajomy" z liceum, Castiel. Co na początku mogło się wydawać przepisem na katastrofę przemienia się w coś innego i oboje zbliżają się do siebie. Po burzliwej nastoletniej znajomości teraz muszą razem ze sobą mieszkać i odepchnąć stare konflikty na bok. Zdają sobie sprawę, że nie są już swoimi nastoletnimi wersjami co sprawia, że muszą poznać się na nowo. Ta sytuacja otwiera ich znajomości na wiele różnych scenariusz i łapią się na tym, że uczucia pomiędzy nimi nie są do końca takie jak zakładali na początku.Jednak rzeczy z życia, które prowadzili przed sobą wciąż się za nimi ciągnął. Muszą zdecydować czy są gotowi aby zamknąć te rozdziały aby iść dalej razem.Czy będą w stanie to zrobić?10/15 rozdziałów[!] Non canon[!] AU University (nie ma żadnego związku z oryginalnym Uniwersytetem Słodki Flirt)[!] Slash - Castiel x Nathaniel[!] Autorka obrazka na okładce: https://mozaik-roll.tumblr.com/post/123474630431/fue-el-cumple-de-sinnaegrell-they-miss-each…

SmutSpellcaster

Marshall Lee, król Wampirów i następca tronu w królestwie Nocosfery, podczas kolejnego nudnego dnia pośród murów swojego pałacu dowiaduje się, że jego Matka wypowiedziała wojnę Krainie Ooo, a dokładnie trzem innym królestwom.Słodkiemu Królestwu, Lodowemu Królestwu i Królestwu Ognia. Monarchię założywszy ze sobą szybki sojusz wystąpiły przeciwko Nocosferze i oficjalnie przyjęły stan wojenny, nazwany Wojną Wymiarową. Marshall nie miał zamiar angażować się w wojenne poczynania matki, jednak wszystko się zmienia kiedy dowiaduje się, że w lochach zamku przetrzymywany jest jeden z władców czterech królestw, Książe Gumball. Nie mogąc się powstrzymać, następca tronu w pewną noc odwiedza lochy i zapoznaje się z władcą, co zapoczątkowuje kiełkowanie dość nietypowej więzi pomiędzy dwójką, której na pewno nie powinni mieć Książęta dwóch wrogich królestw. Zwłaszcza w czasie wojny.Jednak może uczucia, którymi darzy się ta dwójka jakoś zatrzyma nadchodzące zniszczenie, które niesie Królowa Hunsona?15/15 rozdziałów[!] Ship Gumlee [Marshall x Gumball][!] Non-canon [!] Royal AU…

SmutSpellcaster

" - Dla ciebie, dałbym się oszukiwać - wyznał Tartaglia i zacisnął dłonie na jego płaszczu. - Jeśli miałbym przeżyć wszystko od nowa, zasypiać w twoich ramionach i budzić się do twojego głosu. Adoruje cię, Sensei - zaśmiał się gorzko czując jak traci dech, jego kolana stawały się miękkie. - Skradłeś moje serce. Proszę, okłam mnie kolejny raz."[!] Zawiera spoilery z głównej fabuły Genshin Impact[!] Na okładce jest screencap z gry[!] Smut [BottomZhongli & TopTartaglia][!] One Shot…

SmutSpellcaster

" Nawet nie wiedział czego się spodziewał. Że jego przyjaciel nagle poczuje do niego to samo? Że miał jakiekolwiek prawo do jego serca?- Może nie prawo, ale pierwszeństwo - mruczał do siebie Xingqiu podczas swoich bezsennych nocy. - Pokochałem go pierwszy. "- Gdzie Xingqiu ubolewa nad swoimi uczuciami, a Chongyun w sekrecie próbuję opanować swoją przypadłość.[Fluff][One Shot]…

SmutSpellcaster

" Złapał za klamkę i niepewnie ją nacisnął. Drzwi Ezarela były otwarte. Nevra uśmiechnął się do siebie zanim je otworzył. (...) Wiedział, że tylko Nevra przychodzi do niego o takiej porze. Dał mu znak, że jest mile widziany dzisiejszej nocy. "[!] Smut[!] One Shot[!] 3000+ słów[!] Na okładce jest kolaż ilustracji z gry Eldarya. (niektóre zostały edytowane)…