Forgotten
One shot…
One shot…
One shot…
Krótka historia…
Co byś zrobił gdybyś był wilkołakiem i nie mógł się zmienić?Gdyby duchy przychodziły do Ciebie po pomoc?Przyszłaby do Ciebie niechciana i niebezpieczna miłość?A twój starszy brat byłby najwyższy w hierarchi?Z tym wszystkim mierzę się ja, Cassandra, druga w hierarchi i jedyne medium.…
One shot…
II CZĘŚĆ(Będzie kontynuowana po zakończeniu Lodowej Księżniczki)To już ostatni raz.Pomyślałam po czym przeładowałam mojego glocka.Następną akcje pozostawię już komuś innemu, pewnie nowym.Czas w końcu usiąść za biurkiem i rozdawać karty, tak jak mnie nauczono. Och tak, droga mentorko, szkoda że cię tu nie ma. Byłabyś ze mnie dumna...Moje myśli przerwał dźwięk wybijanej szyby.Akcję czas zacząć.…
Ignis aurum probatPrologPioruny rozdzierały niebo.Mgła rozciągała swoje macki.Niczego nie dało się dostrzec na pobojowisku, które kiedyś uważane było za jeden z najpiękniejszych zamków kraju.Nie do zdobycia, do czasu...Wszędzie dało się słyszeć krzyki rannych, umierających, jeszcze walczących.Bitwa nie miała trwać już długo.Większość obrońców już była martwa.Pozostało niewiele czasu, aby uratować Lady Vidicta, Panią Zemsty, jeżeli jeszcze żyła, jeśli naprawdę istniała.Jedyną nadzieję jaka pozostała po śmierci Hecate.…